Nie od dziś wiadomo, że jedną ze zmor uczniowskich są lektury – czytanie lektur, omawianie lektur – tzw. „przerabianie” lektur – kto z nas tego nie zna! Uczniowie klasy VI „B” postanowili coś z tym „fantem” wreszcie zrobić. Zamiast typowego układania planu wydarzeń, streszczania przebiegu akcji i tym podobnego nudziarstwa postanowili rozprawić się z lekturą w zdecydowanie atrakcyjniejszy sposób. Opracowali grę planszową na podstawie książki Kornela Makuszyńskiego pt. „Szatan z siódmej klasy”.
Zanim przystąpili do realizacji projektu, ustaliliśmy wspólnie listę działań: opracowanie reguł gry, wymyślenie ogólnego tematu: start i meta, wykonanie planszy, ułożenie pytań, ustalenie „pułapek” i „bonusów”, ozdobienie planszy motywami z lektury. Każdy uczeń sam decydował, którego zadania się podejmie. Hubert – mistrz od figurek z modeliny zaproponował wykonanie postaci z książki, które posłużą graczom jako pionki.
Wszyscy z wielkim zaangażowaniem wykonali swoje zadania, czemu towarzyszyła świetna atmosfera, zgranie i współpraca. Na końcu przetestowali grę, by sprawdzić efekty – jakość swojego „produktu”. Test wypadł pomyślnie, o czym świadczy komentarz jednego z graczy w chwili, gdy dzwonek przerwał grę: „O szkoda, że już jest koniec lekcji!”
1. Ola z Amelką rysują trasę
2. Oliwia wyznacza metę
3. Emilka z Patrycją układają pytania
4. Marta z Madzią pracują nad pułapkami oraz bonusami
5. planszę trzeba jeszcze ozdobić motywami z lektury
6. meta z drzewem, w którym ukryty jest skarb
7. słynny portret bez jednego oka
8. zestaw pytań, pułapek i bonusów
9. pionki – dzieło Huberta – (od lewej) fałszywy malarz, prof. Gąsowski oraz Adaś
10. a tak prezentują się efekty – plansza prawie gotowa…
